Jego zapach znamy prawie wszyscy. Bezbłędnie kojarzymy, kiedy tylko unosi się w powietrzu i od razu ze 100% pewnością wiemy, że to … eukaliptus.
Ale jego największą zaletą jest nie tylko charakterystyczny zapach, nie do pomylenia z innymi olejkami, ale przede wszystkim genialne spektrum bakterio i grzybobójcze tego specyfiku. Dla nas zwykłych ludzi oznacza to, że olejek ten w wielu przypadkach radzi sobie dużo lepiej niż najdroższy syntetyczny antybiotyk z apteki. Jak to działa? Zapraszam do lektury.

Poniżej prezentujemy zaledwie niewielki urywek z wyników badań laboratoryjnych olejku eterycznego uzyskanego z E. citriodora L. który był testowany pod kątem aktywności przeciwdrobnoustrojowej. Próby przeprowadzono na szerokim spektrum grzybów patogennych i bakterii. Jego skuteczność została również oceniona w stosunku do niektórych opornych na leki mutacji bakterii C. albicans, E. coli i M. Smegmatis. Wyniki tych badań rejestrowano pod względem strefy hamowania, minimalnego stężenie hamujące wzrost drobnoustrojów, minimalnego stężenia grzybobójczego i oczywiście najniższego stężenia przynoszącego efekt bakteriobójczy. Wszystkie wyniki pomiarów dostępne są w pliku z pełnym raportem z badania, który jest do pobrania w jez. angielskim na końcu tego artykułu.
Jednoznacznie potwierdzono, że olejek eteryczny z Eukaliptusa (E. Citriodora)
ma bardzo silne aktywne działanie przeciwko wszystkim badanym grzybom patogennym, nitkowatym i włóknistym i innym chorobotwórczym grzybom dermatofitycznym. Co ciekawe, aktywność ta jest nawet wyraźniej skierowana w stronę szczepów bakterii – mutantów opornych na leki takich jak: C.albicans, a nawet E. Coli.
Ponadto potwierdzono, że olejek ten jest wysoce skuteczny wobec chorobotwórczych bakterii Gram-dodatnich, podczas gdy jego zmniejszoną aktywność zaobserwowano wobec bakterii Gram-ujemnych.
Jest to niezwykle ważne odkrycie w świecie, gdzie globalnie zaczynają królować drobnoustroje chorobotwórcze uzyskujące odporność na większość popularnych antybiotyków stosowany w leczeniu zakażeń grzybiczych i bakteriobójczych.
Tym bardziej konieczne jest strukturalnie poszukiwanie różnych środków zdolnych niszczyć bakterie oporne na leki, jednocześnie dając komfort zażywania środków z najmniejszą możliwą ilością efektów ubocznych. To może stać się dla ludzkości wskazówką, gdzie szukać pomocy w skutecznej walce z podobnymi problemami.
Mechanizmy działania olejku eukaliptusowego do tej pory nie zostały szczegółowo zbadane
ze względu na obecność wielorakich grup bardzo złożonych składników i związków jakie dała nam sama natura w tej substancji. Naukowcy uważaj, że jego skuteczność zawiera się w bardzo szerokim spektrum działania jakim oddziałowuje na drobnoustroje.
Tutaj warto wspomnieć o badaniach jakie prowadzono przy zwalczania lekoopornych bakterii szpitalnych, gdzie olejki eteryczne mogą być tanią i skuteczną, a niekiedy również pięknie pachnącą alternatywą dla antybiotyków.
Profesor Yiannis Samaras i dr Effimia Eriotou z Instytutu Edukacji Technologicznej Wysp Jońskich testowali aktywność mikrobiologiczną ośmiu roślinnych olejków eterycznych. Stwierdzili, że najskuteczniejszy był olejek tymiankowy, który w ciągu godziny eliminował niemal wszystkie bakterie.
Olejki tymiankowy i cynamonowy okazały się najefektywniejszą bronią przeciwko gronkowcom (Staphylococcus). Bakterie te powszechnie występują na skórze i mogą wywoływać zakażenia u osób z upośledzoną odpornością. Szczególnie dużo problemów przysparzają metycylinooporne szczepy gronkowca złocistego (MRSA, ang. methicyllin-resistant Staphylococcus aureus).
Olejki eteryczne nie tylko stanowią tanią i skuteczną opcję eliminowania szczepów antybiotykoopornych. Zmniejszone zużycie antybiotyków pozwoli bowiem dodatkowo zminimalizować ryzyko pojawienia się nowych antybiotykoopornych mikroorganizmów – podkreśla prof. Samaras.
Autor badań :
S. Luqman, G. R. Dwivedi, M. P. Darokar, A. Kalra 1, S. P. S. Khanuja *