Pachnące olejki zbawiennie wpływają na emocje i nastrój. Niektóre sprzyjają wyciszeniu, inne dodają energii. są skuteczne w zwalczaniu wirusów i bakterii. W czasach pandemii wielkim hitem okazał się olejek czterech złodziei, wywodzący się jeszcze z czasów średniowiecza, gdy w Paryżu szalała dżuma. Recepturę na tę mieszankę oraz inne tajemnice terapii zapachami zdradza Dariusz Cwajda z Polskiego Towarzystwa Aromaterapeutycznego. – tak zaczyna swój wywiad red. Iwona Kołakowska w sierpniowym wydaniu miesiecznika „Claudia”
Aby Was zachęcić do kupna najnowszego wydania miesięcznika „CLAUDIA” 08/2021 – krótki cytat
Fragment wywiadu – źródło „Claudia” nr 08/21:
I.K. Czym są i skąd się biorą olejki eteryczne?
D.C. Są to związki lotne, które stanowią esencję rośliny. Występują w różnych jej częściach. W płatkach, gałązkach, korze, liściach. Związki te mogą być pozyskiwane na dwa sposoby. Pierwszy to destylacja parowa. Polega na tym, że określone części rośliny wkładamy do kadzi. Tam poddawane są działaniu pary wodnej. Para wychwytuje cenne cząstki, a potem całość jest schładzana. Wartościowe substancje lotne oddzielają się od wody i otrzymujemy czysty olejek eteryczny. Tą metodą pozyskujemy np. olejek różany. Do jednej jego kropli potrzeba aż 50- 70 róż! Druga metoda wytwarzania olejków eterycznych to po prostu wyciskanie na zimno. Tak np. otrzymujemy popularne olejki z cytrusów.
I.K. Każda z nas ma swoje ulubione wonie i lubi się nimi otaczać. Ale czy zapachy mogą leczyć?
D.C. Olejki eteryczne są wyrobami kosmetycznymi. Zatem w klasycznym pojęciu leczenia, do którego uprawnieni są lekarze, olejki nie leczą. Wiemy jednak, że bardzo dobrze wpływają na nasz organizm. A czy mamy na to dowody? Jest portal Pubmed, który skupia publikacje medyczne z całego świata. I tam ostatnio mamy wyraźny wzrost doniesień na temat olejków eterycznych. Te badania koncentrują się na dwóch obszarach działania olejków. Pierwszy dotyczy właściwości bakterio- i wirusobójczych. Drugi pozytywnego wpływu na nasze emocje i nastrój. Na dziś możemy powiedzieć, że w aromaterapii są to dwie najlepiej przebadane dziedziny. Co ważne, badania skupiają się nie tyle na tym, czy olejki działają, ale w jaki sposób się to dzieje. Odkrycie tego jest trudne, bo nawet najprostszy olejek eteryczny kryje w sobie od 200 do 400 różnych substancji chemicznych i organicznych. Niektóre z nich występują w tak małych stężeniach, że nawet nie potrafimy ich wyodrębnić. Nie jest to zatem jedna substancja działająca, ale ogromny wachlarz. I ma to wiele pozytywnych konsekwencji. Na przykład w przypadku olejków działających antybakteryjnie, chorobotwórcze mikroby nie potrafią się na nie uodpornić. O ile istnieje coraz więcej drobno- ustrojów opornych na antybiotyki, bo działa w nich tylko jedna substancja, to nie zidentyfikowano choćby jednej bakterii opornej na olejek eteryczny.
