Kiedy wiele nieuczciwych firm i osób próbuje zarobić fortunę w czasach epidemii koronawirusa oferując różne „cudowne leki” pozwalające rzekomo na walkę z COVID-19
, warto przeczytać artykuł najwybitniejszego polskiego naukowca, który zajmuje się przez większość swojego życia aromaterapią , dr Władysława S. Bruda, który ukazał się w najnowszym numerze Kwartalnika Aromaterapia – Wiosna 2020.
Podsumowuje on obiektywne spojrzenie na działanie olejków eterycznych w infekcjach wirusowych i ich ewentualną skuteczność w walce z koronawirusem.
Wielu z Was wciąż probuje sobie odpowiedzieć na pytania: Czy olejki eteryczne mogą leczyć koronawirusa? Czy znane od wieków silne działanie bakterio i wirusobójcze olejków eterycznych może zahamować rozwój koronawirusa? Czy w czasie takich infekcji jak COVID-19 stosowanie aromaterapii może wspomagać leczenie?
Oddajmy wiec głos dr Władysławowo S.Brudowi – twórcy polskiej aromaterapii i autorowi kultowej już książki „Pachnąca Apteka”.
Skrót artykułu:
Plagi, zarazy na skalę światową powodowane przez mikroorganizmy są znane od czasów starożytnych, chociażby szósta z tzw. siedmiu plag egipskich wiązana przez niektórych naukowców z epidemią dżumy. Black Plague (Czarna śmierć) czyli dżuma krwotoczna i Bubonic Plaque czyli dżuma dymienicza były powodowane przez bakterie, z których z wykopaliskach masowych cmentarzysk, przy budowie metra w Londynie, odtworzono bakterię Yersina pestis.
Do końca nie wiadomo czy i jakie mikroorganizmy powodowały te epidemie z których największe zdziesiątkowały ludność Europy w XIV i XVII wieku. Najbardziej prawdopodobnym roznosicielem infekcji były pchły żyjące na czarnych szczurach i przenoszące się na ludzi. W niektórych opiniach nie wyklucza się, że poza bakteriami były także wirusy Epidemia w XIV wieku przyszła do Europy z Azji i pochłonęła blisko 200 mln ludzi.
Na tym tle bardzo interesująca jest informacja, że w porównaniu do innych krajów w Polsce był wyjątkowo mały odsetek zachorowań. Historycy przypisują to niezwykle mądrym decyzjom Króla Kazimierza Wielkiego, który praktycznie wprowadził kwarantannę na granicach kraju. Ograniczono wjazdy karawan, handlowców i wędrowców, którzy musieli odczekiwać dłuższy czas w określonej odległości od zaludnionych obszarów czy miast. Dodatkowym elementem było stosunkowo rozsiane zaludnienie i jak podają niektórzy historycy mała ilość szczurów, a dużo kotów. Podobnie gigantyczne żniwa śmierci przyniosła epidemia w XVII wieku. Dżuma wracała w mniejszej skali jeszcze wielokrotnie a ostatnie przypadki notowano w XX wieku – San Francisco 1904-1905, a potem kilka kolejnych przypadków na Madagaskarze, głownie w więzieniach (1995, 2014 i 2017). W tym ostatnim przypadku mimo stosowania antybiotyków zmarło 170 osób z zarażonych kilku tysięcy. Tutaj jednak już były antybiotyki.
Interesującym jest jak walczono z epidemią w przeszłości. Kwarantanny, maski, izolacja chorych, a przede wszystkim rozmaite ziołowe preparaty w tym oczywiście olejki eteryczne.
Nie ma jeszcze co jest zrozumiałe badań dotyczących oddziaływania olejków eterycznych na zagrażającego światu dziś Koronavirusa SARS CoV-2, który wywołuje COVID-19 (corona-virus-disease-2019, chorobę koronawirusową 2019). Niesłychanie łatwe mutacje wirusów powodują, że bardzo łatwo uodparniają się na leki. Nie ma więc żadnej pewności, że którykolwiek z olejków lub ich mieszanina będzie skuteczny w przypadku tego wirusa. Niemniej istotne jest jednak, że obok właściwości przeciw mikroorganizmom olejki eteryczne mają działanie wspomagające odporność organizmu człowieka.
Ponieważ jak wiadomo, szczególnie na przykładzie wirusa popularnej grypy najlepsze efekty dają szczepionki, można sądzić, że obecność olejków eterycznych w jakimś stopniu będzie utrudniać zakażenie. Tak więc do czasu zgromadzenia wyników wiarygodnych badań i znalezienia skutecznego leku można wspomagać się np. poprzez nawanianie powietrza w domu czy innych pomieszczeniach olejkami eterycznymi przy pomocy kominków aromaterapeutycznych, dyfuzorów czy innych urządzeń przeznaczonych do tego celu. Oczywiście to działanie o charakterze profilaktyczno-pomocniczym nie zastąpi wszystkich zalecanych działań w zakresie higieny od starannego mycia rąk do unikania zbiorowisk ludzi czy podróżowania w miejsca zagrożone.
Na podstawie cytowanych prac polskich uczonych można przygotować następującą mieszankę olejków z olejkiem eterycznym drzewa herbacianego, który ma działanie antymikrobowe i immunologiczne, oraz olejków eukaliptusowego, lemongrasowego i lawendowego.
Przykładowa mieszanka do nawaniania powietrza:
Olejek eteryczny (Nazwa wg INCI) Kropli
1.Drzewa herbacianego (Melaleuca Alternifolia Oil) 4
2.Lawendowy (Lavandula Angustifolia Oil) 3
3.Eukaliptusowy (Eucalyptus Globulus Oil) 2
4.Lemongrasowy (Cymbopogon Citratus Oil) 1
10-20 kropli takiej mieszaniny na dobę (nie więcej niż 1 kropla na m2/dobę) należy rozpylić z wodą w pomieszczeniu zgodnie z instrukcją producenta dyfuzora.
UWAGA: Należy używać olejków eterycznych najwyższej jakości i przestrzegać instrukcji producenta, szczególnie ograniczeń i ostrzeżeń. Informację jak kupować olejki eteryczne można znaleźć na stronie www.pta.org.pl
Pełny tekst artykułu z literaturą w najnowszym numerze Kwartalnika Aromaterapia – Wiosna 2020 www.literatura.aromaterapia.pl
KONIEC SKRÓTU.
Tyle celem wyjaśnienia spojrzenia okiem naukowego autorytetu. Ogromnie ważne jest więc, aby pamietać, że olejki eteryczne mogą nam pomóc, ale należy traktować je jako element wspomagający w kompleksowej terapii, a nie jako jedyną metodę samoleczenia w przypadku przewlekłych lub ostrych infekcji czy poważnych zachorowań.
Dokładamy wszelkich starań, by do Waszej dyspozycji w sklepie www.zdrowy.sklep.pl były tylko najlepsze i najczystsze olejki eteryczne jakie stworzyła natura produkowane przez wiodące światowe firmy zajmujące się aromaterapią. W tym okresie szczególnie też zwracamy Waszą uwagę na mieszanki olejków oparte na tradycyjnej recepturze oleju 4 złodziei.
W jej składzie znajdują się olejki eteryczne: goździkowy, cytronowy, cynamonowy, eukaliptusowy i rozmarynowy. Od wieków była to mikstura która chętnie i skutecznie wspierano się w okresie zwiększonych zachorowań infekcyjnych.